Emerytura w Łódzkiem na konto bankowe zamiast od listonosza?

Czasy, w których dziadkowie niecierpliwie wyczekiwali listonosza z emeryturą na koniec miesiąca pamięta jeszcze wielu z nas, ale powoli odchodzą one w niepamięć. Tak wynika z danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, który przyznaje, że coraz więcej świadczeniobiorców pobiera emerytury i renty bezpośrednio na rachunek bankowy.

- W woj. łódzkim, tak jak w całym kraju, Zakład przekazuje blisko 70 proc. świadczeń przelewem. Z 7,8 mln osób pobierających świadczenia z ZUS już 5,3 mln otrzymuje je na rachunek bankowy - mówi Monika Kiełczyńska, regionalny rzecznik ZUS. - W woj. łódzkim ZUS przelewa na konta blisko 363 tys. świadczeń. Stanowi to ok. 67 proc. wszystkich wypłat z ZUS w województwie - dodaje Monika Kiełczyńska.

W tomaszowskim oddziale ZUS na konta emerytów i rencistów przelewanych jest 62 proc. świadczeń emerytalno-rentowych. Trafiają one na konta 88,3 tys. osób.

- W czasie nieobecności w domu, wizyt u lekarza, robienia zakupów i wyjazdów posiadacze konta bankowego nie muszą martwić się o bezpieczeństwo swoich pieniędzy, bo nie muszą ich wszystkich trzymać w domu - mówi Małgorzata Dobiecka, naczelnik wydziału koordynacji usług świadczeń emerytalno-rentowych z tomaszowskiego oddziału ZUS. - Jednakże cały czas seniorzy mają dostęp do swoich pieniędzy, mogą wpłacać i wypłacać je w placówce banku lub korzystać z bankomatów - dodaje Małgorzata Dobiecka.

Z roku na rok rośnie tzw. wskaźnik ubankowienia seniorów, choć jak wynika z raportu Banku Światowego nadal ok. 22 proc. dorosłych Polaków nie ma rachunku osobistego, z czego większość to właśnie osoby starsze.

- Starsze osoby boją się, że zostaną oszukane - mówi Przemysław Kuk, dyrektor biura prasowego departamentu komunikacji i promocji Narodowego Banku Polskiego. - Poza tym jeśli ktoś ma niską emeryturę to ponoszenie kosztów prowadzenia konta bankowego po prostu mu się nie opłaca - dodaje pracownik NBP.

Takie same argumenty usłyszeliśmy od seniorów.

- Kiedyś pieniądze na koncie zarabiały, a teraz można tylko stracić - mówi Wacław Kapusta, emeryt z Kłudzic koło Sulejowa, któremu emeryturę dostarcza listonosz. - Sam nie padłem ofiarą oszustów, ale przykłady innych osób spowodowały, ze zamknąłem konto w banku - dodaje emeryt.

Podobne zdanie ma pani Alicja z jednej z podpiotrkowskich miejscowości. - Po co mi konto w banku? Musiałabym jeździć do miasta do bankomatu, a tak dostaję pieniądze do ręki - tłumaczy.

Trzymanie pieniędzy w domu wiąże się jednak z ryzykiem i naraża seniorów na niebezpieczeństwo kradzieży lub oszustwa. Do ZUS wpływają sygnały o oszustach podszywających się pod pracowników Zakładu.

Ważnym aspektem są także koszty jakie w związku z obrotem gotówkowym ponosi budżet państwa. Zakład Ubezpieczeń Społecznych na samą dystrybucję świadczeń za pośrednictwem poczty wydaje rocznie ok. 200 mln zł.

Tymczasem banki starają się zachęcić seniorów do zakładania kont, proponując im np. darmowe prowadzenie rachunku, przelewy krajowe i wypłaty z bankomatów, zwrot części wydatków na leki opłacane w aptece kartą, usługi assistance, a nawet bezpłatną pomoc w nieoczekiwanych sytuacjach.

Bank dla seniora

Czym kierować się wybierając konto dla osoby starszej?

- Renoma i stabilność banku, które dadzą seniorowi poczucie bezpieczeństwa.
- Bank powinien mieć sieć oddziałów stacjonarnych. Bankowość internetowa powinna być jedynie uzupełnieniem.
- Wykwalifikowana kadra rozumiejąca potrzeby osób starszych, która wytłumaczy zawiłe kwestie.
- Oferty powinny być proste i przejrzyste. Jeśli konto jest płatne, powinno być to wyraźnie zaznaczone.
- Papierowe wyciągi powinny być bezpłatne
- Koszty powinny być jak najniższe, warto poszukać bezpłatnego konta.

Narodowy Bank Polski prowadził zachęca do zakładania kont. Inicjatywa nosi nazwę Akademia „Dostępne Finanse”. Jej celem jest zwiększenie świadomości Polaków o korzyściach płynących z posiadania rachunku bankowego i aktywnego korzystania z nowoczesnych instrumentów płatniczych, takich jak karty płatnicze i bankowość elektroniczna.