Dokładnie pięć lat, pięć miesięcy i 15 dni Edward Szewczak nie opuszczał prezydenta Romana Szełemeja i był jego głosem w mediach. - Pracowałem od 2004 roku, mam za sobą dwie ciężkie kampanie wyborcze, odchodzę z tarczą - mówi Edward Szewczak, rzecznik prezydenta Wałbrzycha.
Pracę w ratuszu zakończy 30 kwietnia. Stanowisko objął po Arkadiuszu Grudniu, który dzisiaj pracuje w spółce In Vałbrzych. Czy Szewczak zajmie stanowisko po którymś z prezesów miejskich spółek, jeśli któryś z nich, zostanie wiceprezydentem miasta? Mówi się też, że będzie pracował w Urzędzie Marszałkowskim we Wrocławiu.
- Na razie nie zdecydowałem jeszcze, co będę robił. Mam kilka propozycji, zarówno w Wałbrzychu, jak i poza nim. Roześlę też parę CV. Na razie na pewno chcę odpocząć, mam dwa miesiące zaległego urlopu i zamierzam z niego skorzystać - mówi Szewczak.
Jak napisał w mediach społecznościowych.
"To był wspaniały czas z rewelacyjnymi ludźmi, wiele wspólnie zrobiliśmy. Dziękuję wszystkim! Czas na nowe wyzwania".
Zanim Edward Szewczak zdecydował się na pracę u boku prezydenta Romana Szełemeja, przez wiele lat był rzecznikiem prasowym PWSZ w Wałbrzychu im. Angelusa Silesiusa.
Na stanowisko rzecznika prasowego prezydenta Wałbrzycha Romana Szełemeja zostanie ogłoszony konkurs.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?