Wypadek wydarzył się w niedzielę (21 lipca) po południu, na ruchliwej trasie pomiędzy Bełchowem a Łyszkowicami. W ciepłe, niedzielne popołudnie na drodze – będącej jednocześnie szlakiem rowerowym – co chwila pojawiały się grupy cyklistów. Miejscowi uważają, że to jednak niebezpieczne miejsce dla kierujących jednośladami.
– Tu strach jechać rowerem, bo pędzą samochodami jak wariaci. Panie, na trzeciego się pchają, wcale nie zważając na rowery – opowiada starsza mieszkanka pobliskiego Seligowa, stojąca z rowerem w pobliżu miejsca wypadku.
W lasku 5 kilometrów za Bełchowem, około godziny 16 jadący od strony Łyszkowic seat cordoba wyprzedzał kolumnę rowerzystów. Pijany 22-letni kierowca prawdopodobnie jechał zbyt szybko, stracił panowanie nad kierownicą i czołowo uderzył w jadącą z przeciwka dwójkę rowerzystów (oboje w wieku 24 lat). Samochód dachował, ale kierowca wyszedł z wypadku prawie bez szwanku. Seatem jechało 4 pasażerów, wszyscy również pijani. Dwóch z nich, z lekkimi otarciami, zostało opatrzonych na miejscu.
Całą piątkę zatrzymano do wytrzeźwienia i wyjaśnienia. W poniedziałek rano, ze względu na swój stan, nadal nie mogli zeznawać.
Ciężko ranni rowerzyści zostali śmigłowcami przetransportowani do szpitala w Łodzi oraz do Warszawy. Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, oboje niedawno brali ślub. Podobnie jak sprawca wypadku, są mieszkańcami powiatu łowickiego.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?