Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Druhowie z Wituszy na 90. urodziny chcą ciężki wóz gaśniczy

Rafał Klepczarek
Lech Kaliński, prezes jednostki OSP w Wituszy
Lech Kaliński, prezes jednostki OSP w Wituszy Rafał Klepczarek
Druhowie z jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Wituszy (gm. Kiernozia) szukają pieniędzy na zakupu ciężkiego samochodu gaśniczego. Obecnie użytkowany wóz gaśniczy typu średniego pamięta czasy stanu wojennego.

OSP w Wituszy w przyszłym roku będzie obchodzić 90. rocznicę powstania. Z tej okazji druhowie jednostki wchodzącej w skład krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego chcieliby wymienić stara, który wyprodukowany został w 1982 roku.

- Jest to wóz z armatką wodną, który służył Milicji Obywatelskiej do rozpędzania demonstrantów, a do nas trafił w 1992 roku - informuje Lech Kaliński, prezes OSP w Wituszy.

Teoretycznie jednostka OSP włączona do KSR-G powinna dysponować co najmniej jednym średnim wozem gaśniczym z modułem technicznym lub dwoma pojazdami: średnim gaśniczy i technicznym w wieku poniżej 30 lat.

- Nasz hydromil jest już bardzo przestarzały i dla poprawy bezpieczeństwa mieszkańców tej części naszego powiatu oraz ościennych potrzebny jest nowy wóz - dodaje prezes Kaliński. - Na tak kosztowny zakup potrzeba ok. 900 tys. zł.

Władze gminy Kiernozia deklarują, że przekażą druhom z Wituszy 200-220 tys. zł. Ochotnicy zapukają także po pieniądze do drzwi Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi oraz do Komendy Głównej PSP w Warszawie. Ochotnicy obawiają się jednak, że nie uda się im uzbierać tyle pieniędzy, aby pokryć koszty zakupu nowej scanii lub mana i dlatego proszą firmy, instytucje oraz osoby prywatne o finansowe wsparcie niezbędnego dla poprawy bezpieczeństwa lokalnej społeczności zakupu.

Wpłat można dokonywać na konto bankowe OSP w Wituszy o numerze 57 9012 0004 0020 0374 2002 0001.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lowicz.naszemiasto.pl Nasze Miasto