- To obraża nasze uczucia religijne, a prawo tego nie toleruje - twierdzi Polak, który domaga się ukarania winnych "zhańbienia" religijnego symbolu, który nielegalnie stanął na os. Górki.
Członkowie KGP stoją na stanowisku, że już samo pojawienie się krzyża sprawiło, że ziemia, na której stanął została poświęcona. Co akurat nie jest prawdą…
Osoby związane z klubem domagają się od władz miasta przekazania tego terenu Kościołowi rzymskokatolickiemu. Władze diecezji łowickiej chcą tam zbudować świątynię, która będzie centrum nowej parafii. Pomysł ten odrzuca większość mieszkańców Górek, którzy wolą, aby na miejskich gruntach powstało świeckie centrum rekreacyjne.
Julian Polak uważa natomiast, że przeprowadzone w marcu konsultacje społeczne na os. Górki w sprawie przeznaczenia miejskich gruntów, które upatrzyły sobie władze kościelne, nie były miarodajne.
- W skład planowanej parafii mają wchodzić nie tylko Górki, ale także okoliczne wsie, a ich mieszkańców nikt nie pytał o zdanie - podkreśla Polak.
Burmistrz Łowicza będzie się konsultował z radnymi, do których też skierowane jest pismo mieszkańca Górek, czy spełnić postulaty Juliana Polaka.
- Sprawa przyszłości gruntów na styku ulic Łęczyckiej i Miodowej jest ciągle otwarta, gdyż nie przystąpiliśmy jeszcze do wprowadzania zmian w planie zagospodarowania tych terenów - przypomina Krzysztof Kaliński.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?