17 sierpnia 2022 roku Instytut Rozwoju Terytorialnego udostępnił wyniki najnowszej "Diagnozy społecznej województwa dolnośląskiego". Badanie miało zmierzyć jakość i styl życia mieszkańców naszego regionu, a także sprawdzić warunki, w których na co dzień funkcjonują Dolnoślązacy.
Z danych wynika, że w przypadku 32% ankietowanych przeciętny miesięczny dochód netto w gospodarstwie domowym nie przekracza 3000 zł, a 6% z nas zarabia mniej niż 1500 zł. Tymczasem około 31% mieszkańców wskazało, że kwota pozwalająca im na na opłacenie bieżących wydatków jeszcze rok temu mieściłyby się w przedziale 2000 zł - 3000 zł.
W najlepszej sytuacji są osoby mieszkające w miastach na prawach powiatu. 79% z nich w pełni zaspokaja bieżące potrzeby gospodarstwa domowego ze swojej pensji. Niestety statystyki pokazują również, że prawie 1/3 Dolnoślązaków zamieszkujących gminy miejsko-wiejskie i wiejskie nie jest w stanie tego zrobić, korzystając wyłącznie z wypłaty.
- Większość ankietowanych Dolnoślązaków (73%) wskazała, że średni miesięczny dochód w pełni zaspakaja bieżące potrzeby ich gospodarstw domowych, natomiast tylko 5% badanych określiła stopień zaspokojenia potrzeb jako niewystarczający - informują autorzy diagnozy.
W powyższym komentarzu nie uwzględniono osób, które zaznaczyły, że ich zarobki wystarczają tylko częściowo na zaspokojenie bieżących potrzeb. Jeśli weźmiemy pod uwagę także tych ankietowanych, to okaże się że 27% respondentów zarabia za mało, żeby móc pokryć bieżące koszty życia. Niskie wynagrodzenia i wzrost cen są powodem, dla którego aż 48% mężczyzn i 22% kobiet pracuje ponad etat (40 godzin w tygodniu).
Wyniki badania podsumowuje ostatnie pytanie ankiety. W latach 2019-2021 sytuacja gospodarstw domowych nie uległa zmianie w ponad połowie przypadków. 20% mieszkańców odczuło poprawę warunków życia, lecz aż 25% deklaruje pogorszenie sytuacji materialnej. Największe zubożenie widać w grupie seniorów, którzy deklarują je w 4 na 10 przypadków.
Coraz więcej Wrocławian korzysta z pomocy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej
Tendencje biedniejącego społeczeństwa potwierdzają również sprawozdania Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej we Wrocławiu. Porównując okresy, które zostały wzięte pod uwagę przez autorów diagnozy społecznej, w stolicy Dolnego Śląska zwiększyła się grupa osób korzystających z różnych form pomocy MOPS. W 2019 roku było to 94 409 osób, czyli 14,7% mieszkańców Wrocławia. Dwa lata później ich liczba wzrosła do 132 377 osób - 20,64% wrocławian. Jednakże, w dokumencie przywołano również dane, które wskazują, że od 2019 roku nie zmienił się odsetek mieszkańców korzystających z pomocy.
- Jedna osoba może korzystać z kilku form pomocy, dlatego szacuje się, że pomocą z powodu ubóstwa powiązanego z innymi
trudnościami życiowymi objęte jest około 3% mieszkańców Wrocławia - informuje w sprawozdaniu za 2021 rok Anna Józefiak-Materna, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej we Wrocławiu.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?