ZUS od 2007 roku w całym kraju wprowadza platformę usług elektronicznych dla swoich klientów. Do końca kwietnia 2012 r. zostanie ona uruchomiona w 300 oddziałach ZUS. Kosztuje to 24,2 mln zł, z których 85 proc. dołożyła Unia Europejska.
Częścią platformy jest system kierowania ruchem, którego zadaniem jest zarządzanie poruszaniem się interesantów w placówkach ZUS oraz prezentacja informacji na ekranach multimedialnych. - Klient pobiera bilet do wybranego stanowiska i oczekuje na wezwanie - opowiada o systemie Jacek Dziekan, rzecznik ZUS w Warszawie.
- Dzięki temu nie trzeba ustawiać się w kolejce. Numery biletów oraz obsługujących stanowisk są wyczytywane przez lektora, jak i wyświetlane na tablicach elektronicznych. Ułatwia to życie interesantom mającym problemy ze słuchem lub wzrokiem.
Sami petenci są mniej zachwyceni nowym rozwiązaniem. Część osób nie radzi sobie z urządzeniami i potrzebują pomocy życzliwych osób. Inni twierdzą natomiast, że nowe rozwiązanie wydłuża czas obsługi interesantów. Ich zdaniem, część urzędniczych stanowisk umiejscowionych w danym pokoju nie jest w pełni wykorzystywanych, gdy petenci są załatwiani pojedynczo.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?