Do Łowicza przywieziono 96 rowerów publicznych. Ich wypożyczenie jest legalne czy nie?

Na 12 stacjach rowerowych miasta nad Bzurą pojawiły się jednoślady oklejone informacją, że Rowerowe Łódzkie w Łowiczu będzie czynne po 7 grudnia. Władze Łowicza liczą, że do tego czasu uprawomocni się regulamin wypożyczania publicznych jednośladów. Ma on zostać przyjęty 22 listopada przez nową Radę Miejską w Łowiczu. Uchwała w tej sprawie jest aktem prawa lokalnego, bez którego zdaniem samorządowców, rowery nie mogą zostać udostępnione do wypożyczania.

- Dopiero 25 października otrzymaliśmy regulamin z Urzędu Marszałkowskiego z Łodzi i nie było możliwości prawnej przyjęcia go wcześniej - informuje Michał Zalewski, kierownik Biura ds. Kultury, Sportu, Turystyki i Organizacji Pozarządowych UM w Łowiczu. - Zakleiliśmy kody QR znajdujące się na rowerach, aby uniemożliwić wypożyczanie jednośladów.

Co prawda pojazdy są wyposażone w trzy takiego typu kody, ale Michał Zalewski podkreśla, że wypożyczenie roweru w Łowiczu będzie złamaniem prawa.

- Osoba, która to zrobi narazi się na odpowiedzialność karną - dodaje przedstawiciel łowickiego ratusza.

Jaką? Tego nie precyzuje, ale jasne jest, że miasto nie postawi przy każdej z 12 stacji osoby, która będzie pilnowała, aby ktoś nie wypożyczył roweru.

Marek Pogorzelski z Nextbike w Warszawie uważa, że jest to legalne, gdyż osoba wypożyczająca jednoślad musi wcześniej zaakceptować regulamin przyjęty już przez Urząd Marszałkowski w Łodzi. Zdaniem miejskich urzędników nie obowiązuje on jednak w Łowiczu. Tak więc lepiej wstrzymać się z korzystania z publicznych jednośladów do czasu aż uprawomocni się planowana miejska uchwała.

Przypomnijmy, że pierwsze 20 minut jazdy będzie darmowe. Za kolejne 40 minut zapłacimy 1 zł, za drugą godzinę 3 zł, a za trzecią 5 zł. Pozostawienie roweru poza stacją też kosztować będzie 5 zł. Zostawienie go poza miastem to już 200 zł kary. Aby móc korzystać z systemu trzeba mieć na koncie min. 10 zł.