W maju napisaliśmy, iż spadający do III ligi drugoligowiec jest winny miastu ok. 400 tys. zł. Niewiele się pomyliliśmy. Z informacji, które przekazał radnemu burmistrz Krzysztof Kaliński wynika, iż zadłużenie Pelikana wobec miasta wynosi 448.409,32 zł. Na tę kwotę składa się 435,7 tys. zł niezapłaconej należności z tytułu dzierżawy targowiska miejskiego oraz 12.709,32 zł zaległych zobowiązań z tytułu dzierżawy placu pod parking.
Burmistrz Łowicza zapytany przez członka rady o to, co robi, aby ściągnąć pokaźny dług, odpowiedział, że wystosował do dłużnika 12 wezwań do zapłaty zaległości. Pod koniec 2013 roku KS Pelikan Łowicz zobowiązał się, że od czerwca tego roku będzie spłacał zadłużenie po 15 tys. zł miesięcznie. Ma też przekazywać ratuszowi na spłatę zaległości finansowych należne przyszłemu trzecioligowcowi dochody z inkasa, czyli wynagrodzenia za pobieranie opłat na miejskiej targowicy.
Jan Skomiał, członek zarządu Pelikana, liczy na to, że w ciągu najbliższych lat lat uda się spłacić zadłużenie klubu, którego łączne długi sięgają 580 tys. zł.
Co ciekawe, do ratusza doszły sygnały o tym, że inkasenci Pelikana Łowicz w sposób nieuczciwy pobierają opłatę targową. Na targ wysłano więc trzy zespoły kontrolne. Nie wykryły one jednak nieprawidłowości.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?