Za sprawą prymasa Polski cenna kapa znalazła się w skarbcu dzisiejszej bazyliki katedralnej. - Szata była w bardzo złym stanie – informuje ks. Adam Matysiak, ekonom diecezjalny. - Dlatego zaistniała konieczność poddania jej zabiegom konserwatorskim
Przeprowadziła je Tamara Przygońska, konserwator tkanin z Warszawy. Koszt ratowania pamiątki z czasów prymasa Szembeka wyniósł ponad 42 tys. zł. 65 proc. tej kwoty na wniosek Kurii Diecezjalnej Łowickiej dołożył Urząd Marszałkowski w Łodzi.
Odnowioną kapę można oglądać w muzeum diecezjalnym, które mieści się w jednej z wież świątyni na Starym Rynku w Łowiczu.
26-letni Ukrainiec próbował nakłonić Polaka do szpiegowania
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
