Do karambolu doszło w czwartek (3 grudnia) rano na zjeździe z wiaduktu w kierunku Warszawy. Ciężarowy mercedes z naczepą uderzył tam w tył fiata seicento, kierowanego przez 66-latka z Krotoszyna. Auto zostało zepchnięte do rowu. Uszkodzone zostały także dwa inne pojazdy, które czekały na czerwonym świetle: citroen i hyundai.
Kierująca fiatem, po uwolnieniu jej przez strażaków z rozbitego seicento, trafiła do szpitala w Łowiczu. Policja bada przyczyny i okoliczności wypadku. Wszyscy jego uczestnicy byli trzeźwi.
- Z tego, co słyszałem, to kierowca tira po prostu zasnął - powiedział nam jeden z uczestników czwartkowego wypadku na ul. Poznańskiej.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?