Zdaniem sądu, działania oskarżonego mają na celu przedłużenie i tak już ciągnącego się nadmiernie procesu. Od maja kontaktu z Dariuszem M. nie ma nawet jego adwokat Paweł Sobczak.
Oskarżony łowiczanin złożył co prawda w sądzie zaświadczenie lekarskie, w którym lekarz zapewnia, że z powodu stanu zdrowia M. nie może pojawić się przed wymiarem sprawiedliwości do końca listopada, ale dotyczy ono innej sprawy karnej. Tymczasem sędzia Szubert--Fijałkowska posiada orzeczenia lekarzy ortopedów i psychiatrów, którzy nie widzą przeszkód w pojawieniu się Dariusza M. w sądzie. Z tego też powodu, mimo wniosku obroń-cy o odroczenie rozprawy, sąd zdecydował się ją poprowadzić pod nieobecność głównego oskarżonego.
Na ławie oskarżonych w procesie M. zasiada też kilka innych osób. Są oni oskarżeni o wręczanie samorządowcowi łapówek lub pomoc w ich uzyskaniu.
Rozprawa została przerwana do początku listopada, kiedy to sąd wysłucha mów końcowych oskarżonych, obrońców oraz przedstawiciela prokuratury. Proces przerwano, a nie odroczono, aby główny oskarżony nie mógł znaleźć sposobu na dalsze jego przedłużanie. Wszystko wskazuje na to, że finał sprawy, która rozpoczęła się we wrześniu 2007 roku, jest coraz bliżej.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?