Jeden z przypisywanych burmistrzowi Łowicza czynów jest zagrożony karą nawet do 10 lat więzienia. Krzysztof Kaliński zapewnia, że prawa nie złamał.
Na przełomie czerwca i lipca do łowickiej prokuratury trafił anonim, którego autor doszukuje się nieprawidłowości w działaniach włodarza miasta. Sprawa dotyczy przetargu, który w pierwszym kwartale tego roku wygrało Przedsiębiorstwo Robót Inżynieryjno-Drogowych w Łowiczu. Jego szefem jest były koalicyjny radny miejski z PiS - Grzegorz Michalak, który 27 lutego złożył rezygnację z mandatu członka Rady Miejskiej w Łowiczu.
Przedsiębiorca poinformował uczestników sesyjnego spotkania radnych, iż za jego decyzją stoi fakt wygrania przez PRID przetargu na przebudowę miejskich dróg. Tyle tylko, że w momencie wypowiadania tych słów przez Grzegorza Michalaka jego firma wcale nie wygrała przetargu. Po otwarciu ofert było jednak jasne, że zwycięzcą zostanie oferent z niższą propozycją cenową, a PRID był tańszy o ponad 50 tys. zł od konkurencji. Były radny twierdzi, że po prostu użył skrótu myślowego.
Więcej w czwartkowym (17 lipca) wydaniu "Dziennika Łódzkiego".
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?