Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bunt w łowickim kolegium języków obcych, był protest

Rafał Klepczarek
Ponad 30 słuchaczy anglistyki Kolegium Języków Obcych w Łowiczu protestowało przeciwko zwolnieniom nauczycieli. Bogdan Talarowski, dyrektor Zespołu Kolegiów Nauczycielskich, w skład którego wchodzi NKJO, twierdzi, że redukcję zatrudnienia wymusza zbliżający się nabór.

Talarowski wczoraj wręczył wypowiedzenie anglistce Paulinie Marchlik z Warszawy. Podobny dokument ma trafić do przebywającej na zwolnieniu lekarskim łodzianki Katarzyny Krakowiak-Płoszki, kierownik sekcji języka angielskiego NKJO. Etat ma stracić także przebywający na urlopie dla podratowania zdrowia germanista Sławomir Kraszewski ze Skierniewic.

- Zebraliśmy się pod gabinetem pana dyrektora, aby zaprotestować przeciwko zwalnianiu dobrych nauczycieli - twierdzi słuchaczka II roku anglistyki. - Chcieliśmy, by dyrektor wyjaśnił nam powody ich zwolnienia. Rzucił kilka argumentów z kosmosu, które są nieprzekonujące.

Dyrektor Talarowski obawia się o nabór na nowy rok akademicki. Szkoła planuje utworzyć dwa oddziały anglistyki i jeden germanistyki. - Analizując liczbę chętnych z poprzednich lat obawiam się jednak, że pozwoli nam ona uruchomić tylko jedną klasę języka angielskiego i żadnej języka niemieckiego - tłumaczy Bogdan Talarowski.
Nauczyciele są zszokowani tym, że przed rozpoczęciem naboru redukuje się personel dydaktyczny, zamiast zachęcać do nauki nowych słuchaczy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lowicz.naszemiasto.pl Nasze Miasto