Zanim spod bazyliki mniejszej wyruszył kolorowy korowód, w świątyni na Starym Rynku odprawiona została uroczysta msza święta. Przewodniczył jej biskup Andrzej F. Dziuba, ordynariusz diecezji łowickiej.
- W Internecie wyczytałam, że o wyjątkowości Bożego Ciała w Łowiczu już przed II wojną światową pisał „National Geographic” – powiedziała nam Zuzanna Kotor z Gdańska. – Postanowiłam obejrzeć ją na własne oczy i nie zawiodłam się. Czegoś takiego nie widziałam jeszcze w życiu. Piękne dziewczyny i przystojni młodzieńcy w kolorowych ludowych strojach, żołnierze, górnicy i szlachta. Coś niebywałego.
O wyjątkowości łowickiej procesji świadczy fakt, że dwa lata temu Narodowy Instytut Dziedzictwa w Warszawie wpisał barwne obchody Bożego Ciała w Łowiczu na listę niematerialnego dziedzictwa narodowego. Stało się tak na wniosek samorządowych władz Łowicza oraz kościelnych diecezji łowickiej.
W latach 30. XX wieku Maynard Owen Williams, reporter „National Geographic” w swojej relacji nazwał Łowicz „kolorową stolicą polskiej wsi”. Jednak obchody Boże Ciała w Łowiczu, to nie tylko kościelna uroczystość, ale także dwa wielkie festyny. Na Nowym Rynku przygotowano cykl koncertów dla miłośników folkloru, a w rejonie ulic Starzyńskiego i Kaliskiej stanęły setki straganów z odpustowymi różnościami oraz wesołe miasteczko.
Pomocnik rolnika przy zbiorach - zasady zatrudnienia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?