Szefowa PUP już od kilku lat chce wykupić swoje mieszkanie przy ul. Podrzecznej w Łowiczu. Martyna Szpiek-Górzyńska, powołując się na ulgi zastosowane przy sprzedaży innych powiatowych lokali, prosiła władze powiatu, aby sprzedały jej mieszkanie ze znaczną bonifikatą.
Zarząd Powiatu Łowickiego, którym kierował Janusz Michalak (PiS) patrzył na ten wniosek krzywym okiem. Nowa władza ze starostą Krzysztofem Figatem (PSL) nie widzi nic zdrożnego w opuszczeniu dyrektorce ok. 100 tys. zł przy wykupie mieszkania wycenionego na ponad 172 tys. zł. Podobnego zdania była większość radnych. Nie obyło się jednak bez ostrej dyskusji.
Czytaj więcej: Szefowa PUP kupi mieszkanie z dużą ulgą? Opozycja protestuje przeciwko uszczupleniu dochodów powiatu
- To skandal - mówi Waldemar Wojciechowski (Koalicja Ziemi Łowickiej), opozycyjny radny, który proponował, aby zajmowany przez dyrektorkę lokal sprzedać jej po cenach rynkowych. - Nikt mi nie dał za darmo 100 tys. zł, nie widzę więc powodów, dla których mamy taki podarunek z pieniędzy podatników robić pani dyrektor czy komukolwiek innemu.
Pani dyrektor podkreśla z kolei, że chce być traktowana, jak inni mieszkańcy powiatu, którzy nabyli mieszkania za 75-95 proc. ich wartości. Władze powiatu prawdopodobnie sprzedadzą jej mieszkanie za połowę wartości rynkowej.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
