Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Błonie nad Bzurą. Ulica św. Floriana się sypie

Rafał Klepczarek
Ryszard Szmajdziński pokazuje, że kostka tak się rusza, że można wybierać ją gołymi rękami
Ryszard Szmajdziński pokazuje, że kostka tak się rusza, że można wybierać ją gołymi rękami fot. Rafał Klepczarek
Niemal w oczach rozsypuje się oddana niedawno do użytku ulica św. Floriana. Jest ona częścią unijnej inwestycji, którą za ponad 6 mln zł zrealizowano na łowickich błoniach.

Jak się okazuje, także inne fragmenty kosztownego parku, zostały uszkodzone. Pewnym pocieszeniem może być fakt, że inwestycja ma dwuletnią gwarancję.

- Dokładnie obejrzałem park i mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że fundusze wydane na jego przebudowę są częściowo pieniędzmi wyrzuconymi w błoto - uważa radny miejski Ryszard Szmajdziński. Radny zapowiada też, że będzie domagał się od władz miasta wyjaśnień, kto odebrał inwestycję, która jego zdaniem jest spartaczona.

Najgorzej wygląda ul. św. Floriana, która do skrzyżowania z nową ulicą Starorzecze została wybrukowana kostką granitową. Kostka obluzowała się i rusza się miejscami praktycznie na całym odcinku drogi. Na skutek ubytków powstały też wyrwy.

Grzegorz Pełka, szef miejskiego wydziału inwestycji twierdzi, że granitowa kostka nie wytrzymuje natężenia ruchu w tej części miasta.

- Liczyliśmy, że w ciągu doby z drogi na błoniach będzie korzystać góra dwa tysiące aut, a tymczasem 12 kwietnia naliczono ich 4,5 tysiąca - mówi naczelnik Pełka. - Poza tym kostka położona została w listopadzie i beton do końca jej nie związał. Mimo to musieliśmy puścić ruch w kierunku restauracji "Szkiełka", gdyż ul. św. Floriana jest jedynym do niej dojazdem.

To jednak tylko część prawdy. Krzysztof Tomaczak, kierownik kutnowskiej firmy Trakt, która wykonywała inwestycję twierdzi, że miasto popełniło też inne błędy.

- Niepotrzebnie puszczono tam mechaniczne zamiatarki, które wymiotły górną część fug między kostkami - uważa kierownik Tomaczak. - Uważam też, że nawierzchnia z kostki kamiennej na drodze pod ruch kołowy nie jest dobrym rozwiązaniem. Tym bardziej, że przy ul. św. Floriana znajduje się jednostka OSP, której ciężkie wozy bojowe są dodatkowym obciążeniem dla drogi.

Burmistrz Krzysztof Kaliński twierdzi, że ratusz nie mógł zmienić budulca nawierzchni drogi na inny niż w projekcie, który zdobył unijne dofinansowanie. Zmiana spowodowałaby cofnięcie pieniędzy z UE. Obecnie firma Trakt fragmentami betonuje obruszaną kostkę. Nie najlepiej wyglądają też ciągi piesze w parku. W kilku miejscach zostały uszkodzone przez ciężki sprzęt podczas budowy kompleksu rekreacyjno-sportowy. Firma zapewnia, że naprawi uszkodzenia.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lowicz.naszemiasto.pl Nasze Miasto