Ulica Dworcowa przed kolejowym przystankiem Łowicz Główny należy do spółki PKP. O jej bezpłatne przejęcie już na początku tego roku wystąpiła Rada Miejska w Łowiczu. Chodzi między innymi o to, aby uporządkować ruch w tej części miasta. Każdego dnia w okolicach dworca PKP auta parkuje kilkaset osób, które pociągiem dojeżdżają do pracy w stolicy. Miejsca jest mało, więc auta stoją także na łuku drogi, przez który nie mogą przecisnąć się miejskie autobusy. W efekcie ich pasażerowie muszą przejść kilkaset metrów na stację kolejową z dalej położonych przystanków MZK.
Andrzej Rokicki, zastępca komendanta łowickiej policji, twierdzi, że policja nie ma podstaw do ukarania nieprawidłowo parkujących kierowców, gdyż nie ma tam oznakowania regulującego ruch.
- W najbardziej wąskich miejscach potrzebne są znaki zakazu zatrzymywania się i postoju i to rozwiąże nasze problemy - mówi Bogdan Suchanek, dyrektor MZK w Łowiczu.
Paulina Jankowska ze stołecznej centrali PKP przyznaje, że kolej często otrzymuje informacje o nieprawidłowo parkujących autach pasażerów. Prawdopodobnie skończy się to tym, że PKP postawi znaki pozwalające na swobodny przejazd miejskich autobusów.
Nadal nierozwiązany zostanie jednak problem z brakiem miejsc parkingowych przy dworcu PKP.
null
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?