- To było bardzo trudne spotkanie. W dodatku rozpoczęło się dla nas niekorzystnie. W sumie jednak jestem zadowolony z gry i wyniku. Jeśli nie można wygrać, to trzeba cieszyć się z punktu zdobytego na trudnym terenie - stwierdził po meczu łowicki szkoleniowiec.
Już w 4 minucie sobotniego meczu gospodarze objęli prowadzenie po strzale Adama Pomiana. Na szczęście jednak łowiczanie, którzy w tym meczu grali mocno osłabieni, zdołali się podnieść, a gola dającego Pelikanowi punkt zdobył w 26 minucie Michał Łochowski. Wcześniej dobrych okazji do zdobycia gola nie wykorzystali: Paweł Walicki (piłka po jego strzale trafiła w słupek bramki Pelikana) oraz Konrad Koźmiński, którzy przegrał pojedynek sam na sam z golkiperem Wigier.
W drugiej połowie gospodarze osiągnęli optyczną przewagę, a Pelikan nastawił się na grę z kontry. W sumie jednak wynik sobotniego meczu był sprawiedliwy.
Pojedynek z Pelikanem był dla Wigier próbą generalną przed jutrzejszym spotkaniem Pucharu Polski z Koroną Kielce.
Trener Robert Wilk nie mógł w sobotę skorzystać z czterech piłkarzy. Dwaj z nich (Krzysztof Brodecki i Maxwell Kalu) raczej na pewno będą mogli zagrać z tydzień (pierwszy z nich pauzował w sobotę za kartki, a drugi był mocno przeziębiony).
Z kolei kontuzjowani Piotr Bryk i Maciej Wyszogrodzki przejdą w najbliższych dniach kolejne badania i dopiero po nich okaże się, kiedy piłkarze powrócą na boisko.
Wigry Suwałki - Pelikan Łowicz 1:1 (1:1).
Gole: Adam Pomian (4), 1:1 - Michał Łochowski (26).
Wigry Suwałki: Salik - Bajko, Rogoziński, Usachev, Statkevicius, Walicki, Świerzbiński, Danilczyk, Radzio (90, Omilianowicz), Mikulenas, Pomian (76, Słowicki). Trener: Marek Witkowski.
Pelikan Łowicz: Sabela - Gołka, Gawlik, Przybyszewski, Marcinkiewicz, Domińczak (75, Pomianowski), Gamla, Łochowski, Adamczyk, Koźmiński, Kowalczyk (90, Kosiorek). Trener: Robert Wilk.
Sędzia: Mariusz Wiśniewski (Olsztyn).
Widzów: 300.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?