Jednego gola strzelił tuż przed przerwą Jordi Sanchez. Chwilę później ponownie Jordi Sanchez trafił do bramki gości. Euforia kibiców i piłkarzy Widzewa była jednak przedwczesna, bo po weryfikacji VAR okazało się, że napastnik był na minimalnym spalonym. W doliczonym czasie gry czerwoną kartką upomniany został widzewiak Luis Silva. Wynik meczu już się nie zmienił - 2:1 dla Widzewa!
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?