W Pamiętnej zginęła kolejna osoba
Do wypadku doszło w poniedziałek, 3 kwietnia, po godzinie 13 na drodze krajowej nr 70 w miejscowości Pamiętna. Doszło tam do czołowego zderzenia dostawczego iveco z fiatem fiorino. W wyniku uderzenia oba pojazdy zmieniły kierunek jazdy na przeciwny.
Na miejsce przyjechały wszystkie służby. Kierowca fiata, bez oznak życia, został ewakuowany z pojazdu i przystąpiono do akcji reanimacyjnej. Po godzinnej walce o życie mężczyzny lekarz stwierdził zgon.
– Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca fiata zjechał na przeciwległy pas jezdni i zderzył się z dostawczym iveco. Trwa ustalanie tożsamości zmarłego mężczyzny - informuje obecny na miejscu komisarz Robert Zwoliński, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Skierniewicach.
Kierowcą fiata był 31-letni mieszkaniec Skierniewic. Iveco jechało dwóch mieszkańców powiatu rawskiego: 19 i 21-latek. Obu mężczyznom nic się nie stało. Droga była zablokowana w obu kierunkach przez wiele godzin.
Mieszkańcy walczą o swoje bezpieczeństwo
Mieszkańcy Pamiętnej od lat walczą o poprawę bezpieczeństwa na tej drodze. Ma w tym pomóc między innymi ścieżka pieszo-rowerowa.
– Tutaj nie ma miesiąca, żeby coś się nie wydarzyło. Jak nie kolizja to wypadek. Nie wspomnę o ofiarach śmiertelnych. Nawet wypadek z 2020 roku nic nie zmienił – mówi jedna z mieszkanek wsi.
To była wielka tragedia
Mieszkanka wspomina jeden z najtragiczniejszych wypadków do którego doszło 1 września 2020 roku. Do wypadku doszło około godziny 18.20 za zakrętem w Pamiętnej. Nie wiadomo z jakiego powodu dwa samochody osobowe – ford focus i opel astra – zderzyły się ze sobą. Oplem kierował 70-letni mężczyzna. Jechał sam.
Forda, który miał kierownicę z prawej strony, prowadził 35-letni mężczyzna. Towarzyszyła mu kobieta w wieku 31 lat oraz dwoje dzieci – 12-letnia dziewczynka i 7-letni chłopiec. 35-latek był w bardzo ciężkim stanie i pomimo długotrwałej reanimacji nie udało się go uratować. Pozostałych, z ciężkimi obrażeniami, odwieziono do szpitali. Niestety życia 12-latki, której stan określany był jako bardzo ciężki, nie udało się uratować.
"Droga śmierci" w Pamiętnej pod Skierniewicami
To nie jedyne wypadki na „drodze śmierci”, jak nazywają ją mieszkańcy. 6 marca 2022 roku zginął mężczyzna. Również na łuku drogi.
– Mężczyzna w wieku około 35 lat, jadący volkswagenem jetta, od Kamiona do Skierniewic na łuku drogi stracił panowanie nad samochodem. Najpierw zjechał do rowu, otarł się o drzewo, a następnie dachem uderzył w drzewo. Mężczyzna zginął na miejscu – mówił komisarz Robert Zwoliński, naczelnik wydziału ruchu drogowego skierniewickiej policji.
Policjanci apelują o zachowanie ostrożności oraz ograniczenie prędkości zgodnie ze znakami. Mieszkańcy również:
– To jest teren zabudowany, ale mało kto jedzie tutaj 50 km/h. Spory odcinek to prosta droga i kierowcy pędzą. A my boimy się chodzić przy drodze. O wypuszczeniu dzieci samych do sąsiadów nie może być mowy. Dlatego tak walczymy o ścieżkę. Jak do tej pory bezskutecznie – mówi jeden z mieszkańców Pamiętnej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?