Sędzia Anna Kwiecień-Motylewska 1 października skazała mieszkańca Łyszkowic na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata próby m. in. za oszustwa i przekroczenie uprawnień. Jeszcze tego samego dnia pełnomocnik wójta złożył wniosek o uchylenie wobec 56-latka środka zapobiegawczego w postaci zawieszenia Włodzimierza T. w obowiązkach służbowych. Włodarz gminy został odsunięty od pracy w urzędzie na wniosek Prokuratury Rejonowej w Łowiczu.
9 października na posiedzeniu niejawnym sąd uchylił zawieszenie Włodzimierza T. w obowiązkach wójta gminy Łyszkowice. Zanim jednak decyzja ta stała się prawomocna, to zażalenie na nią złożyli łowiccy śledczy.
Rozpatrzono je w tym tygodniu. Trzyosobowy skład sędziowski (przewodnicząca Anna Czerwińska, Anna Maciak i Dorota Znyk) uznał stanowisko prokuratury za zasadne i zmienił swoją wcześniejszą decyzję.
- Nie komentuje tego – mówi samorządowiec z Łyszkowic. – W wyborach na wójta biorę jednak udział i nikt mi tego nie zabroni.
Jeśli pokona on czterech kontrkandydatów, to nie będzie mógł zająć wójtowego fotela do czasu aż uniewinni go Sąd Okręgowy w Łodzi. W przypadku podtrzymania przez drugą instancję wyroku skazujące mieszkaniec Łyszkowic straci bierne prawo wyborcze.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?