Władze powiatu łowickiego zabrały jedną klasę IV LO. Zyskało I LO

Dyrektorzy powiatowych placówek oświatowych z niecierpliwością czekali na środową (27 stycznia) sesję Rady Powiatu Łowickiego. Starosta Krzysztof Figat obiecał, że ogłosi na niej plany Zarządu Powiatu Łowickiego związane z reorganizacją oświaty. Tak też się stało.
Szef ZPŁ zapowiedział, że władze powiatu w tym roku nie zlikwidują żadnej szkoły, nie będzie też oświatowych przeprowadzek oraz rezygnacji z pokrywających się kierunków zawodowych. Tyle dobrych wieści.
Starosta Figat poinformował uczestników sesyjnego spotkania, że zarząd wprowadza limit liczby klas pierwszych w łowickich ogólniakach. I LO od 1 września może utworzyć cztery klasy, czyli o jedną więcej niż działa tam obecnie, II LO – trzy oddziały, a IV LO – dwa. Oznacza to, że ogólniak wchodzący w skład Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 4 straci jedną klasę.
- Nasza decyzja związana jest z tym, że I LO ma możliwości lokalowe na przyjęcie większej liczby klas, a w ZSP nr 4 są one mniejsze – tak Krzysztof Figat wyjaśnia narzucone limity. – Ponadgimnazjalna czwórka ma sześć oddziałów kierunków zawodowych i nie będziemy jej robili żadnych przeszkód, jeśli znajdą się chętni na siódmy.
W obronie swojej szkoły stanęła Zofia Szalkiewicz. Dyrektorka ZSP nr 4 twierdzi, że decyzja władz powiatu negatywnie wpłynie na edukacyjną ofertę, którą popularny „Ekonomik” wypracował przez lata. – Nie mamy problemu z utworzeniem trzech pierwszych klas w LO, gdyż młodzież chętnie wybiera naszą szkołę – informuje dyrektor Szalkiewicz. – Teraz dla jednej trzeciej zainteresowanych nie będzie miejsca.
Starosta Figat podkreśla, że nie była to łatwa decyzją, ale nie da się jego zdaniem wypracować takiego podziału, który zadowoli wszystkich.
Warto podkreślić, że oświatowe działania władz powiatu mają ograniczenie wydatków. W tym roku powiat ma dołożyć do funkcjonowania szkół ok. 3 mln zł ponadto, co otrzyma w formie subwencji z Ministerstwa Edukacji Narodowej. Władze powiatu nie wiedzą, czy rząd zdecyduje się na likwidację gimnazjów, więc na razie nie łączą kierunków nauczania oraz nie forsują przeprowadzki II LO do budynku ZSP nr 3.
To jednak nie koniec planowanych cięć w oświacie. Starosta mówił o potrzebie redukcji zatrudnienia w pionach kadrowo-księgowych szkół. Powrócił więc temat stworzenia w ramach starostwa jednego działu kadrowo-księgowego dla wszystkich placówek oświatowych. Czy tak się stanie okaże się już w połowie lutego, gdy Zarząd Powiatu Łowickiego otrzyma audyt pokazujący możliwości oszczędności z wykorzystanie programu Vulcan, który obecnie jest głównie wykorzystywany do elektronicznego naboru do szkół. Ma on wiele innych modułów, m. in. księgowo-kadrowe.
Pewne jest natomiast to, że Zarząd Powiatu Łowickiego także i podczas tegorocznego naboru będzie sztywno trzymał się zasady, że klasa pierwsza ogólniaka musi liczyć co najmniej 33 osoby, technikum 24, a zawodówki 15 uczniów. W ubiegłym roku takie ograniczenie przyniosło starostwu pół miliona złotych oszczędności.