- Oprócz samego projektora chcemy też kupić ekran perełkowy służący do odbioru obrazu w idealnej, cyfrowej jakości - mówi Maciej Malangiewicz, dyrektor ŁOK. - Na ten cel kino Fenix otrzymało dotację z Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Podczas realizacji samej inwestycji będziemy musieli zamknąć kino. Ale nie na długo, najwyżej na tydzień. Tyle mniej więcej czasu potrzeba na montaż sprzętu, próby dźwięku i obrazu.
Kino ma nadzieję, że nowa technologia sprawi, że Fenix będzie oblegany. Sami łowiczanie też zresztą czekają na jego modernizację. - Nareszcie - cieszy się Gabriela Górka z Łowicza. - Aby obejrzeć film w 3D, nie będę musiała jeździć do Skierniewic lub do Łodzi.
Są jednak też minusy. Należy oczekiwać, że za bilety na filmy wyświetlane w trójwymiarze przyjdzie nam zapłacić drożej.
Przypomnijmy, iż pierwszy przetarg na cyfryzację łowickiego kina miał miejsce jeszcze w czerwcu. Wygrała go firma z Łodzi, której oferta opiewała na 360 tys. złotych. - Przetarg musieliśmy jednak unieważnić, gdyż specyfikacja sprzętu była sprzeczna z wymogami PISF - tłumaczy Malangiewicz.
ŁOK na modernizację kina zdobył w tym roku łącznie 245 tysięcy złotych dotacji.
Instahistorie z VIKI GABOR
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?