Przykładem takiej ulicy jest Sochaczewska. Trzy lata temu zbudowano tam za około 400 tys. zł kanalizację sanitarną. Do dziś podłączono do niej 11 z 47 znajdujących się przy niej posesji. To zaledwie 23 proc. mieszkańców.
Podobnie jest też na ulicy Szymanowskiego, gdzie do sieci kanalizacyjnej podłączyło się 33 proc. mieszkańców), ulicy Małszyce (36 proc. podłączonych) czy ulicy Kopernika (39 proc. podłączonych). Tymczasem grube pieniądze w infrastrukturę kanalizacyjną zainwestowano tam kilka lat temu.
Zakład Usług Komunalnych w Łowiczu z opłat za ścieki otrzymuje w skali roku około 8 mln zł. Dochód miasta mógłby być wyższy, gdyby wszyscy mieszkańcy podłączyli się do sieci kanalizacyjnej, biegnącej przy ich działkach.
- Z Cezarym Kołodziejskim, dyrektorem ZUK, szukamy sposobu, który sprawi, że ludzie podłączą się do istniejącej sieci kanalizacyjnej - mówi burmistrz Krzysztof Kaliński.
Sceptyczni są niektórzy miejscy radni, którzy uważają, że administracyjnie nie uda się zmusić opornych do podłączenia. - Władza myśli po fakcie, a powinna przed rozpoczęciem kosztownej inwestycji zrobić wywiad, czy mieszkańcy zgodzą się na podłączenie do sieci kanalizacyjnej - uważa radny Robert Wójcik. - Uniknęlibyśmy wtedy chociażby takiej sytuacji jak na ulicy Sochaczewskiej.
Ludzie nie chcą się podłączać do sieci z uwagi na opłaty za ścieki. Co prawda, właściciele posesji teoretycznie płacą więcej za wywóz nieczystości z szamb, ale dzieje się tak tylko w części przypadków.
- Są takie posesje, z których nieczystości nie trafiają do naszej oczyszczalni ścieków - mówi jej kierownik Władysław Michalak, który jest także miejskim radnym. - Ludzie ci mają szamba i warto sprawdzić, czy są one w pełni zamknięte.
Jeden z pomysłów zakłada podjęcie uchwały, w której miejscy radni nałożą na mieszkańców wspomnianych wyżej ulic znacznie wyższe opłaty za wywóz nieczystości z szamb. Oporni, którzy nie skorzystają z przyłączenia do kanalizacji, mogą spodziewać się częstszych i bardziej skrupulatnych kontroli.
null
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?