Po naszym wczorajszym artykule dotyczącym afery w miejskim zespole szkół, który składa się z podstawówki i gimnazjum, w mieście rozgorzała dyskusja na temat tego, co wydarzyło się w łowickiej szkole.
Przypomnijmy, że burmistrz Krzysztof Kaliński złożył doniesienie o podejrzeniu przestępstwa polegającego na tym, że na konto ratusza nie odprowadzano części dochodów z wynajmu sali gimnastycznej.
Szkołą od września kieruje Agnieszka Rutkowska, która niewiele może na ten temat powiedzieć, bo wcześniej wynajmem sali zajmował się jej zastępca, a wcześniej zarządzający szkołą Wacław Witwicki.
- Faktycznie z opłat zwolnieni byli m. in. KS Pelikan, strażacy, harcerze, pracownicy Zakładu Karnego w Łowiczu czy członkowie szkolnego związku sportowego - informuje Wacław Witwicki. - Decyzję o zwolnieniu z opłat podjąłem w części przypadków sam, bez konsultowania się z miastem.
Wynajem na godzinę dużej sali gimnastycznej kosztuje 40 zł, a małej 15 zł (a nie jak błędnie podano nam w ratuszu 60 i 30 zł). Teraz śledczy muszą sprawdzić, czy dyrekcja szkoły miała podstawy prawne do takich zwolnień.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?