Mieszkaniec powiatu łowickiego 29 sierpnia ubiegłego roku został zatrzymany przez policję. Tego dnia do starszej mieszkanki osiedla Starzyńskiego w Łowiczu zadzwonił mężczyzna podający się za jej wnuczka, prosząc o znaczną kwotę pieniędzy. Łowiczanka zgodziła mu się wydać kilkadziesiąt tysięcy złotych. Zanim doszło do przekazania umówionej kwoty o sprawie dowiedziała się od pokrzywdzonej policja, w której pułapkę wpadł Krzysztof A.
Zatrzymany mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania oszustwa. Podejrzany nie przyznał się do winy. 1 października 2014 roku Jacek Szeligowski, szef PSP w Łowiczu, zawiesił podwładnego na trzy miesiące w pełnieniu obowiązków służbowych. Mieszkaniec powiatu łowickiego do pracy w JRG wrócił z początkiem tego roku.
Jeszcze zanim to nastąpiło, 28 listopada ubiegłego roku Prokuratura Rejonowa w Łowiczu umorzyła prowadzone przeciwko niemu śledztwo. – Powodem tej decyzji był brak znamion popełnienia przez podejrzanego czynu zabronionego – informuje Magdalena Bursa, prokurator rejonowy w Łowiczu.
Śledczym nie udało się ustalić, kto stał za próbą wyłudzenia znacznej kwoty pieniędzy od mieszkanki os. Starzyńskiego. Kobieta złożyła do sądu zażalenie na decyzję łowickiej prokuratury. Ten na początku marca tego roku nakazał wznowienie śledztwa, gdyż kobieta wskazała dodatkowych świadków oraz nowe okoliczności związane z wydarzeniami, do których doszło pod koniec ubiegłorocznych wakacji.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?