Rodzina zastępcza z Łyszkowic straciła status zawodowej

Małżeństwo z Łyszkowic decyzją sądu jest rodziną zastępczą dla trzech chłopców, na których otrzymuje z PCPR miesięcznie 3 tys. zł netto. Oprócz tego głowa rodziny - pan Piotr - dostawał 2,2 tys. zł brutto wynagrodzenia, gdyż łyszkowicka rodzina miała status zawodowej.
Robert Wójcik, dyrektor PCPR w Łowiczu pismem z 3 marca poinformował mieszkańców Łyszkowic o zamiarze nieprzedłużenia umowy dotyczącej pełnienia funkcji rodziny zastępczej zawodowej na kolejny okres.
- Rodzina zastępcza, szczególnie zawodowa (...) ma dawać rękojmię należytego sprawowania pieczy zastępczej - tak szef PCPR w Łowiczu napisał do mieszkańców Łyszkowic. - Brak współpracy z PCPR, roszczeniowa postawa, negowanie wszelkich decyzji PCPP, ciągle oskarżanie pracowników (...) o niekompetencję, brak poszanowania dla przepisów daje nam podstawę do twierdzenia, że państwo takiej rękojmi nie dajecie.
Mieszkańcy Łyszkowic 22 marca poprosili dyrekcję PCPR o ponowne rozpatrzenie ich sprawy. Państwo Z. podkreślali w nim swoje merytoryczne przygotowanie do pełnienia zawodowej funkcji rodziny zastępczej (m. in. podjęli studia pedagogiczne), szeroko opisali to, co zrobili za własne pieniądze, aby poprawić warunki bytowe dzieci, które wychowują (m. in. rozbudowali dom jednorodzinny) oraz wykazywali, że "ponadnormatywnie" angażują się w sprawowanie opieki nad powierzonymi im dziećmi (ich podopieczni rozwijają się m. in. artystycznie).
- (...) Pismo (z PCPR - przyp. red.) nie zawiera żadnych zarzutów dotyczących sposobu sprawowania przez małż. (...) opieki nad powierzonymi im dziećmi - tak mieszkańcy Łyszkowic napisali do PCPR.
Państwo Z. uważają, że stawiane im przez dyrekcję PCPR zarzuty zostały sformułowane bardzo lakoniczne, gdyż nie zawierają "żadnego merytorycznego uzasadnienia".
Dyrektor Wójcik wniosek dotyczący nieprzedłużania umowy z państwem Z. przedłożył do akceptacji Zarządowi Powiatu Łowickiego, którego członkowie nie wnieśli do niego zmian.
W poniedziałek, 4 kwietnia do PCPR wpłynęło kolejne pismo w tej sprawie. Tym razem łyszkowiczanie wnoszą o ponowne nadanie im statusu zawodowej rodziny zastępczej. Dyrektor Wójcik nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji w tej sprawie. Można się jednak spodziewać tego, że skoro uznał, że rodzina z Łyszkowic powinna stracić status zawodowej, to swej decyzji nie zmieni.