Przy Broniwoja na Mokotowie powstaje pierwszy Park Przygody

Projekt zagospodarowania niewielkiego, bo mającego powierzchnię 2,5 tys. mkw., placyku przygotowała Barbara Kraus-Galińska. Wszystko pośród bujnej zieleni - na posadzenie czeka bowiem 16 drzew ozdobnych i ponad 400 krzewów. Na placu oddzielono przestrzeń dla maluchów od tej dla starszych dzieci, co pozwoli zapobiec nie tylko kłótniom, ale też wypadkom. Dla najmłodszych przygotowano m.in. bujaki - Ufo i Smoka - huśtawkę, zjeżdżalnię, specjalne urządzenie do gry w kolory i drabinkę wspinaczkową. Dzieci starsze mogą poćwiczyć na ławeczce, wahadle treningowym, rowerku ręcznym, wioślarzu i miniatlasie. Znajdzie się tu także miejsce do wspinania - równoważnia linowa, trójkątna, dynamiczny zestaw sprawnościowy, wyrabiający zmysł równowagi, oraz tor przeszkód, na którym przedszkolaki i trochę starsze dzieci będą mogły ćwiczyć podciąganie i wspinaczkę. Projektantka zadbała również o kolorystykę. Wszystkie urządzenia kusić będą oko, a całość uzupełni kolorowa, amortyzująca upadki syntetyczna nawierzchnia.

- To będzie nowoczesny plac zabaw, na którym dzieci i młodzież będą mogły aktywnie spędzić czas - mówi wiceburmistrz Mokotowa Piotr Boresowicz, odpowiedzialny za inwestycje. Koszt inwestycji to milion złotych. - Wkrótce ogłosimy przetarg na wykonawcę inwestycji. Nowy plac będziemy chcieli oddać do użytku mieszkańców jeszcze przed końcem wakacji - zapewnia wiceburmistrz Mokotowa Piotr Boresowicz.

Plac przy Broniwoja to pierwszy z 17. Placów Przygody, jakie powstaną w tym roku w 14 dzielnicach Warszawy z inicjatywy radnych SLD. Kolejnych osiem pojawi się w przyszłym roku. - Place Przygody mają być nie tylko miejscem zabawy, ale też punktem łączącym mieszkańców dzielnicy, w którym mogą się spotkać i porozmawiać - wyjaśnia Marek Rojszyk, wiceszef Rady Warszawy.