Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pan Adam boi się napadu

Patrycja Kłos
Patrycja Kłos
Adam Bogusz, schorowany mieszkaniec Łowicza, skarży się na wilgoć w wynajmowanym od Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej lokalu. Władze miasta nie mają jednak dla niego innego mieszkania.


- W całym domu śmierdzi stęchlizną - żali się mieszkaniec oficyny przy Nowym Rynku. - Najgorsze jest jednak usytuowanie tego budynku. W okolicy mieszka dużo łobuzerii. Boję się przechodzić przez mającą złą sławę bramę, bo już raz mnie napadnięto, a raz próbowano.

Bogusz twierdzi, że chcąc uniknąć napaści i dostać do wynajmowanego od ZGM lokalu, musi przechodzić przez wysokie ogrodzenie na tyłach budynku.

- Nie oczekuję od miasta nie wiadomo czego. Wystarczy mi nawet jedna izba w normalnej dzielnicy i najlepiej na pierwszym piętrze - zapewnia łowiczanin, którego nie stać na wynajem mieszkania na własną rękę.

W urzędzie nie ma nadziei.
- Mamy 60 podań o zamianę mieszkań, a lokali jest tyle co na lekarstwo - informuje Alina Guszlewicz, naczelnik wydziału spraw lokalowych łowickiego ratusza. - Mieliśmy ostatnio trzy mieszkania na zamianę, ale niestety, pana Bogusza nie stać na utrzymanie żadnego z nich.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pan Adam boi się napadu - Łowicz Nasze Miasto

Wróć na lowicz.naszemiasto.pl Nasze Miasto