Bezrobotny łowiczanin 24 września zmarł w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich na skutek obrażeń, które odniósł podczas próby samobójczej. Łowiczanin miał poparzone około 50 proc. ciała. - Poparzenia były niezwykle głębokie i obejmowały m. in. głowę, twarz i tułów - informuje Justyna Glik, rzecznik prasowy CLO w Siemianowicach Śląskich. - Pacjent miał też poparzone drogi oddechowe.
Pokonany przez depresję człowiek spocznie w tym tygodniu na cmentarzu świętoduskiej parafii w Łowiczu.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?