Przemysław Pospieszyński, lider klubu KO, tłumaczy, że skutkiem stosowania fajerwerków jest nie tylko zanieczyszczenie powietrza, ale i stres zwierząt przerażonych hukiem petard. - Pójdźmy śladem takich miast, jak Warszawa, Katowice czy Wrocław, które zrezygnowały z fajerwerków. Zrobił to też Jurek Owsiak, przez co podczas najbliższego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy "Światełko do nieba" odbędzie się bez fajerwerków - mówi.
Przemysław Pytlik, radny KO, podkreśla, że lepszym rozwiązaniem od sztucznych ogni jest pokaz laserowy, który jest bardziej ekologiczny, a przy tym nie szkodzi zwierzętom.
- Oczekujemy przy tym jasnej deklaracji, że żadna impreza odbywająca się w Opolu pod patronatem pana prezydenta, a także żadne wydarzenie organizowane przez urząd miasta bądź przez miasto współfinansowane, nie będzie się wiązało z pokazem fajerwerków - zaznacza Tomasz Kaliszan.
Tomasz Kaliszan zaznacza, że nie jest to tylko apel radnych Koalicji Obywatelskiej, ale i tych mieszkańców, którzy byli zniesmaczeni fajerwerkami odpalonymi na finał pikniku ekologicznego zorganizowanego przez ratusz w połowie sierpnia w parku na osiedlu im. Armii Krajowej.
[sndv]
Przypomnijmy, że po tym pokazie w mediach społecznościowych było mnóstwo doniesień o ucieczce zwierząt spowodowanej hukiem petard oraz o gwałtownym pogorszeniu jakości powietrza z powodu dymu, który zasnuł południową część osiedla.
Przeczytaj: Fajerwerki na pikniku ekologicznym w Opolu wywołały burzę w Internecie
Radni KO przyznają, że na razie występują do prezydenta Arkadiusza Wiśniewskiego z apelem. Nie planują obecnie prac nad uchwałą, która miałaby ograniczać stosowanie fajerwerków na terenie miasta. - Będziemy chcieli najpierw porozmawiać jeszcze na ten temat z panem prezydentem - stwierdza Przemysław Pospieszyński.
- Dziwi mnie, że politycy Koalicji Obywatelskiej postanowili upolitycznić zabawę sylwestrową - mówi Katarzyna Oborska-Marciniak, rzecznik ratusza.
- Sylwester kojarzy się z dobrą zabawą i taka też będzie w Opolu. Fajerwerki na tegoroczny pokaz zostały już zamówione. Nie oznacza to, że nie jesteśmy otwarci na rozmowę na temat tego, jak takie imprezy, jak miejski sylwester, powinny wyglądać w przyszłości. Będziemy o tym rozmawiali w przyszłym roku. Ale z mieszkańcami, a nie politykami - zapowiada Katarzyna Oborska-Marciniak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?