– Czarno widzę. Co prawda od 10 do 15 grudnia temperatura spadnie do zera, wtedy może poprószyć śnieg. Ale około 20 grudnia wróci ciepło i śnieg zniknie. Zimy nie będzie nawet w górach, chyba że górale użyją armatek śnieżnych – mówi Tomasz Zubilewicz, prezenter pogody w TVN.
– Nie ma się co dziwić, że śnieg nie pada. Przecież mamy jesień, która potrwa do 21 grudnia. Ale były już nocne przymrozki, do minus 3 stopni C, a łąki i pola przykrył szron. Jednak to nie zwiastun zimy, a raczej incydent. Przymrozki już nie powinny powtórzyć się w tym miesiącu. Zima nadejdzie dopiero w styczniu – przepowiada Zdzisław Cyganiak, obserwator pogody.
Jesień a nie zimę widać w przyrodzie. Pąki pojawiły się na drzewach i krzewach, zielenią się trawniki. Co prawda jeże już zapadły w zimowy sen, ale borsuki i jenoty jeszcze nie. Ożywiły się krety, które intensywnie kopią kopce. Słychać ptaki – kosy, sójki, gile, szpaki.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?