Daniel Szymański pierwszą komunię świętą przyjmie 15 maja w Kościele św. Apostołów Piotra i Pawła.
- Jest to dla nas ogromne wydarzenie. Pierwszym takim przeżyciem było pójście syna do pierwszej klasy. A teraz widać, że dziecko zaczyna być coraz starsze. To pierwszy świadomy etap w życiu naszego syna - mówi Anita.
Daniel jest bardzo przejęty i wszystko musi być tak jak ksiądz powie. Chłopiec tego dnia będzie miał na sobie krótką albę, czarne spodnie i buty. - Wszystko już jest zakupione i tylko czeka na ten dzień - dodaje mama Daniela.
- Bardzo podoba mi się ten strój! - cieszy się chłopczyk. Każde z komunijnych dzieci musi zaliczyć tydzień rorat. Natomiast raz w miesiącu rodzice i ich pociechy spotykają się z księdzem w kościele aby omówić szczegóły wydarzenia.
Anita i Sławomir przygotowania do pierwszej komunii świętej syna mają zapięte na ostatni guzik. Rozpoczęli je rok temu, bo restaurację na obiad zamawiali w kwietniu ubiegłego roku.
- Wybraliśmy restaurację Prowent w Świętochłowicach. Jest tam miła i sympatyczna atmosfera, dobre jedzenie, bo to jest najważniejsze - mówi Anita. Niekiedy restaurację na uroczystość trzeba zamówić już cztery lata do przodu.
Babcia Daniela chciała, aby wnuczek przystąpił do wczesnej komunii świętej.
- Stwierdziłam jednak, że chcę aby dziecko miało świadomość tego wydarzenia - dodaje mama Daniela.
Dzieci komunijne najczęściej dostają prezenty w postaci zegarków, bo to podobno tradycja taka jak łańcuszki, krzyżyki i medaliki.
- Jeszcze sam nie wiem co chciałbym dostać, bo komputer mam i rower też - mówi Daniel.
A jakie prezenty dostali Anita i Sławomir na swoją pierwszą komunię? - Niebieski rower z miękkim siedzeniem i kierownicą jak od motocyklu! - podkreśla tata Daniela. Natomiast Anita wymarzone beżowe, krótkie futerko.
- Nie mogę się doczekać tego dnia i wcale się nie denerwuję - dodaje chłopczyk.
Agata i Damian Mastalirz również przygotowują syna Bartłomieja do pierwszej komunii świętej. - Wyjaśniamy mu, że nie chodzi o prezenty, lecz o to, żeby przyjąć do serduszka Pana Jezusa - opowiada Agata. Pod względem uroczystego obiadu również są spokojni. Na początku przygotowań obawiali się, że wszystkie restauracje będą zarezerwowane z wyprzedzeniem. Ale się udało.
- Wybraliśmy Ramzes w Świętochłowicach, bo trudno byłoby gościć 30 zaproszonych osób w naszym mieszkaniu - dodaje Agata. Tort i ciasta już wybrali, teraz trzeba tylko zamówić. - Nie lubię nic zostawiać na ostatnią chwilę, im wcześniej tym lepiej - dodaje mama Bartłomieja.
- Jak ja przyjmowałam pierwszą komunię świętą to bardzo chciałam mieć piękną białą sukienkę z ogromną ilością falbanek i taką właśnie miałam! - wspomina Agata. Rodzinna impreza odbyła się w sali niedaleko mieszkania. Syn Agaty i Damiana przystąpi do pierwszej komunii świętej w tym samym dniu co Daniel, 15 maja.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?