Pochodząca spod Głowna kobieta przeprowadziła się za mężem do Łowicza. Półtora roku temu przyszła na świat córeczka państwa Cieślaków. Dwa tygodnie później u pani Katarzyny zdiagnozowano chłoniaka Hodgkina. Kobieta w ciężkim stanie trafiała do szpitala.
Od tego czasu lekarze próbowali różnych leków i metod leczenia, aby mamie małej Aluni uratować życie. Okazało się, że chłoniak jest odporny na stosowane terapie i medykamenty. Szansą dla Katarzyny Cieślak jest nierefundowany w Polsce lek Adcetris. Jedna jego dawka kosztuje 32 tys. zł, a potrzebnych jest od 8 do 16.
Ciężko chora kobieta stworzyła profil na Facebooku „Żyć zwyczajnie. Tak, jak Ty. Kasia”. Za jego pośrednictwem zbiera pieniądze na leczenie.
- Najgorsze w mojej chorobie są długie pobyty w szpitalu, a co się z tym wiąże – rozłąką z moją malutką Alunią, którą nie mam szans się na cieszyć. To ona i mój mąż dają mi ogromną siłę do walki z chorobą.
Do pomocy walczącej z rakiem kobiecie włączyli się już między innymi uczniowie Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 oraz ZSP nr 2.
Ci pierwsi wraz z członkami Stowarzyszenia Historycznego im. 10 Pułku Piechoty w sobotę, 7 listopada zorganizowali kolejną charytatywną akcję.W restauracji Stara Łaźnia w Łowiczu wyświetlony został przedwojenny film polski pt. „Płomienne serca”. Seans połączony został z degustacją gęsiny.
- W restauracji pojawiło się ponad 40 osób - informuje Piotr Marciniak, szef łowickiej grupy rekonstruującej żołnierzy 10 PP w Łowiczu. - Dziękujemy wszystkim, którzy wsparli naszą akcję.
Osoby, które chcą pomóc pani Katarzynie proszone są o wpłaty na konto podane pod tym linkiem:
https://www.facebook.com/zyczwyczajnietakjakty/photos/pb.909569759129644.-2207520000.1446636755./910468455706441/?type=3&theater
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?