Z policyjnych ustaleń wynika, że 10 stycznia volkswagen golf, którym kierował ksiądz S., wyjeżdżał z bramy przy ulicy Podrzecznej. Kierowca próbował wymusić pierwszeństwo przejazdu na hyundaiu i doszło do zderzenia. W jego efekcie zniszczona została prawa strona niespełna czteromiesięcznego auta należącego do agencji reklamowej, która działa przy rozgłośni radiowej. Drugiego auta w ogóle nie opłaca się remontować.
Ksiądz Piotr S. wezwał na miejsce zdarzenia policję. Ta ustaliła, że 20-letni Rafał W. spod Skierniewic był nietrzeźwy. Kierowca hyundaia wydmuchał ponad 0,7 promila alkoholu. Policja uznała jednak, że sprawcą kolizji jest ksiądz, który włączał się do ruchu.
Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że stróże prawa zaproponowali księdzu mandat w wysokości 500 złotych i 10 punktów karnych. Kierowca golfa go nie przyjął i sprawa trafiła do sądu. Ten nie wydał jeszcze orzeczenia w tej sprawie.
Ksiądz S. nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że nie wyjeżdżał z bramy, ale włączał się do ruchu, gdy auto parkowało wzdłuż jezdni. Zapewnia, że sprawdzał w lusterku, czy może bezpiecznie dokonać tego manewru. Auto, które w niego uderzyło, miało być daleko. Duchowny podejrzewa, że jechało z nadmierną prędkością.
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
