Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Część strażaków z łowickiej jednostki straży zgłosiło wotum nieufności wobec szefa Piotra Błaszczyk

Rafał Klepczarek
Rafał Klepczarek
Pracownicy łowickiej jednostki PSP skupieni w Związku Zawodowym Strażaków Florian zgłosili wotum nieufności wobec Piotra Błaszczyka, komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Łowiczu. Andrzej Witkowski, komendant wojewódzki PSP w Łodzi potraktował pismo związkowców jako skargę. Jego zdaniem jest ona bezzasadna.

Łowicka jednostka PSP od kilku lat rozrywana jest wewnętrznymi konfliktami. Pracuje w niej ponad 60 osób, z których większość należy do strażackiej Solidarności, a część do ZZS Florian. To właśnie po linii związkowej przebiega podział między dwoma zwalczającymi się grupami.

Pod koniec maja związkowcy z ZZS Florian, którym przewodzi Krzysztof Woźniak, zgłosili wojewódzkiej centrali związkowej wotum nieufności wobec komendanta Piotra Błaszczyka. Pismo trafiło ostatecznie do komendanta wojewódzkiego PSP. Ten nakazał kontrolę jednostki.

Związkowcy zarzucają komendantowi, że bezpodstawnie chciał ukarać dwóch strażaków, którzy podejrzewani są o spożywanie alkoholu na służbie. Chodzi tu o
pracownika PSP w Łowiczu, który 24 maja ubiegłego roku został przyłapany w pracy w stanie nietrzeźwości. Doszło wtedy do wypadku drogowego, w którym pędzący na sygnale ulicą Sikorskiego strażacki renault nie zatrzymał się na "stopie" i zderzył się z audi jadącym ulicą Powstańców 1863 Roku. Strażackim wozem kierował pijany strażak, który przeszedł na emeryturę. Okazało się jednak, że także inny uczestnik akcji był nietrzeźwy. Wybronił się jednak z tego zarzutu, gdyż szefowie łowickiej jednostki PSP popełnili błąd. - Gdyby wezwali policję, która stwierdziłaby jego nietrzeźwość, to najprawdopodobniej byłby już poza służbą - twierdzi Jacek Szeligowski, naczelnik wydziału organizacyjnego i nadzoru Komendy Wojewódzkiej PSP w Łodzi. - Został jednak przebadany nieatestowanym alkomatem i zwolniony do domu.

Podobnie było z innym strażakiem zatrudnionym w Łowiczu. W ubiegłym roku grupa strażaków z PSP w Łowiczu jechała walczyć z powodzią pod Pruszczem Gdańskim. Po drodze zatrzymali się na stacji paliw. Jeden ze strażaków kupił sobie piwo. Gdy strażacy chcieli odjechać, miał stwierdzić, że nie skończył jeszcze pić alkoholu. Nie wykonał w ten sposób polecenia przełożonego, który kazał mu wsiadać do auta. Tu także zaniechano zbadania strażaka atestowanym urządzeniem do pomiaru zawartości alkoholu w organizmie. W efekcie komisja dyscyplinarna uchyliła upomnienie nałożone na pracownika PSP przez jego przełożonego.

Związkowcy ZZS Florian są też ciekawi, co działo się z pieniędzmi, które ich zdaniem komendant Piotr Błaszczyk z opóźnieniem przelewał na konto Pracowniczej Kasy Zapomogowo-Pożyczkowej, działającej przy PSP w Łowiczu.

- Po szczegółowej analizie zarzutów stawianych przez łowickich związkowców ZZS Florian uznaliśmy, że nie pokrywają się one z rzeczywistością - informuje naczelnik Szeligowski. - Jeśli chodzi o strażaków, którzy spożywali alkohol w pracy, to błędem komendanta było nie to, że chciał ich ukarać, ale to, że nie wezwał policji, która niezbicie udowodniłaby, że mają w organizmie alkohol.

Naczelnik Szeligowski podkreśla też, że kontrola nie wykazała również łamania prawa przez komendanta Błaszczyka w przekazywaniu pieniędzy na konto strażackiej kasy zapomogowej. W jej statucie zabrakło podania konkretnego terminu, w którym pieniądze powinny zostać tam przelane. - Władze kasy zapomogowej tego nie dopatrzyły, a właśnie brak tego zapisu narusza prawo - podkreśla Szeligowski.

Ani komendant PSP, ani też związkowcy z Floriana nie komentują sprawy wotum nieufności. Obie strony w ubiegłym tygodniu próbował godzić Andrzej Witkowski, komendant wojewódzki PSP w Łodzi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lowicz.naszemiasto.pl Nasze Miasto