18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Beatyfikacja Jana Pawła II 1 maja. Benedykt XVI podpisał dekret o cudzie

Redakcja
commons.wikimedia.org
Papież Benedykt XVI podpisał dekret o cudzie za wstawiennictwem Jana Pawła II. W ten sposób kończy się formalny proces beatyfikacyjny polskiego papieża. Jan Paweł II zostanie ogłoszony błogosławionym 1 maja.

W piątek Benedykt XVI wyraził zgodę na ogłoszenie dekretu o uznaniu cudu, przypisywanego wstawiennictwu Jana Pawła II. Do beatyfikacji wybrano przypadek niewytłumaczalnego z punktu widzenia medycyny nagłego ustąpienia objawów choroby Parkinsona u francuskiej zakonnicy, która modliła się do papieża dwa miesiące po jego śmierci w 2005 roku.

Tłumacząc aspekty proceduralne procesu beatyfikacyjnego ksiądz Oder podkreślił: "Zakończył się właściwie drugi z procesów. Pierwszy proces został zamknięty 19 grudnia 2009 roku wraz z aprobatą ze strony Ojca Świętego dla publikacji dekretu o heroiczności cnót Jana Pawła II. Teraz natomiast cieszymy się z tego, że papież zaaprobował publikację dekretu uznającego cud za wstawiennictwem Jana Pawła II".

- To oznacza, że rzeczywiście mamy do czynienia z zakończeniem procesu z punktu widzenia kanonicznego. Ostatni etap, jaki pozostaje to jest akt liturgiczny, czyli sama beatyfikacja, która jest ukoronowaniem tych przeszło pięciu lat intensywnej pracy, by udzielić odpowiedzi na wołanie ludu: "Santo subito" (natychmiast święty)" - dodał polski ksiądz, pracujący w wikariacie Rzymu.

Podsumowując swoją pracę, rozpoczętą wraz z otwarciem procesu w czerwcu 2005 roku ksiądz Oder stwierdził: "Patrząc na to z punktu widzenia dnia dzisiejszego pozostaje przeogromna radość i satysfakcja. Niemniej jednak było to pięć lat bardzo intensywnej pracy, często niełatwej, w każdym razie pracy, która z całą pewnością mocno wpisze się w moje osobiste życie i pozostawi na nim znamię niezatarte".

Postulator odrzucił zarazem jako nieprawdziwe pogłoski o tym, że w ostatnim roku doszło do spowolnienia prac nad przypadkiem cudu. "Przede wszystkim nie można mówić o jakimś spowolnieniu procesu. Każdy proces ma swoje życie, które tworzy określone problemy. Pamiętajmy, że raptem rok minął od uznania dekretu o heroiczności cnót. To nie jest dużo w perspektywie średniej długości procesów beatyfikacyjnych" - zauważył ks. Oder.

Więcej w serwisie Polska

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto