Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Awizo z sądu w sklepie

Roman Bednarek
InPost w Skierniewicach
InPost w Skierniewicach Roman Bednarek
Awizo z sądu w sklepie. To lepiej, czy gorzej? Od 1 stycznia operatorem pocztowym, dostarczającym przesyłki wymiaru sprawiedliwości, nie jest już Poczta Polska lecz Polska Grupa Pocztowa, która wygrała przetarg na tę usługę.

Przez kraj przetoczyły się mrożące krew w żyłach doniesienia o tym, że PGP, która jako partnera dobrała sobie InPost, nie radzi sobie z nowym kontraktem. W rezultacie sądy musiały odwołać wiele zaplanowanych rozpraw, bo korespondencja do zainteresowanych nie dotarła na czas, zaś sądy nie otrzymały w porę tak zwanych zwrotek, które stanowią dlań dowód doręczenia przesyłki do adresata, co dla sądu jest niezwykle ważne.
Jak sytuacja z doręczaniem korespondencji przez sądy wygląda w naszym regionie?
Okazuje się, że wprawdzie pewne problemy się pojawiły, ale nie oznacza to, że wybuchł kataklizm.
- Dla nas najważniejsze są zwrotne potwierdzenia odbioru przesyłki. To dowód, że adresat został powiadomiony na przykład o terminie rozprawy, w której występuje w charakterze świadka - informuje Gertruda Dąbrowska, kierownik administracyjny Sądu Rejonowego w Skierniewicach, który administracyjnie obsługuje również oddział zamiejscowy w Rawie Mazowieckiej. - Potwierdzenia wprawdzie napływają, ale brak w tym regularności i systematyczności, zdarzają też się pewne opóźnienia - dodaje pani kierownik.
Podobny problem sygnalizuje Sąd Rejonowy w Łowiczu.
- Nasze biuro podawcze wysyła korespondencję i, jak dotychczas, nie ma z tym większego problemu. Jednak wysyłanie korespondencji to jedna sprawa, natomiast nas interesuje głównie informacja zwrotna o terminie doręczenia przesyłkido adresata i z tym są pewne kłopoty - mówi Paweł Mironowicz, dyrektor łowickiego sądu. - Zdarzyło się kilka takich sytuacji, że zwrotki pojawiały się dziesięć, a nawet kilkanaście dni od daty doręczenia przesyłki. Ale były też przypadki, że potwierdzenie odbioru korespondencji dostarczono nam tego samego dnia, w którym przesyłka została doręczona. Widać zatem, że brakuje pewnej regularności w pracy operatora.
Zdaniem dyrektora Mironowicza jest jednak nieco zbyt wcześnie na głębsze analizy współpracy z nowym operatorem pocztowym.
- Początki zawsze są trudne, a ja mam nadzieję, że z czasem wszystko się ułoży - uspokaja.
Jak dotychczas w skierniewickim sądzie nie zdarzyło się, aby trzeba było odwoływać rozprawę sądową z tytułu niedoręczenia przesyłki na czas przez operatora.
- Pisma informujące o terminach styczniowych rozpraw były wysyłane jeszcze w grudniu, a więc dostarczała je do adresatów Poczta Polska - tłumaczy Gertruda Dąbrowska. - Czas pokaże, jak będzie później.
Nieco inne doświadczenia ma natomiast sąd w Łowiczu.
- W styczniu jeden raz musieliśmy odwołać rozprawę, ponieważ przesyłki nie zostały doręczone na czas. Takie sytuacje miały jednak miejsce także wówczas, gdy obsługiwała nas Poczta Polska - mówi Paweł Mironowicz. - Mam nadzieję, że był to tylko wypadek przy pracy nowego operatora i nie stanie się to regułą. Gdyby w przyszłości coś takiego zdarzało się częściej, będziemy musieli ostro reagować.
Pracownicy biur podawczych w instytucjach wymiaru sprawiedliwości zobowiązani są do naklejania na korespondencji nalepek, zawierających kod przesyłki. Niewykluczone, że wkrótce nie będzie to potrzebne. Jak bowiem informuje PGP, firma udostępniła sądom elektroniczny system drukowania kodów "R" na korespondencji, jako dodatkowy, nadprogramowy i bezpłatny element w ramach realizacji kontraktu.
- Oprogramowanie jest gotowe, natomiast czas wdrożenia będzie zależał od sprawnej instalacji systemu przez sądy - zapewnia Leszek Żebrowski, prezes PGP. - W przypadku obsługi sądów przez poprzedniego operatora wszystkie kody były naklejane ręcznie na kopertach. Wdrożenie systemu elektronicznego generowania kodów nie tylko rozwiąże problem ręcznej i nieefektywnej pracy wielu ludzi, ale przyśpieszy także szybkość zwrotnych potwierdzeń odbioru - przekonuje prezes Żebrowski.
Na terenie Skierniewic, Rawy Mazowieckiej i Łowicza sądy oraz prokuratury w imieniu PGP obsługuje firma InPost, która dysponuje siecią punktów awizo ulokowanych w sklepach, kioskach ruchu, stacjach paliw, punktach usługowych i własnych punktach obsługi klienta.
W powiecie rawskim jest 12 takich punktów, z czego siedem znajduje się terenie Rawy Mazowieckiej, jeden w Białej Rawskiej, a cztery pozostałe w innych miejscowościach. W powiecie łowickim punktów awizo jest 19, z czego 11 znajduje się na terenie Łowicza.
W powiecie skierniewickim punktów jest 22, z czego osiem w Skierniewicach, a reszta w pozostałych miejscowościach powiatu. W mieście jednak brakuje takich punktów na osiedlu Widok. Mieszkańcy osiedla muszą zatem fatygować się po przesyłki do starszej części miasta, co może być dla nich niedogodnością. Jak nas jednak zapewnił przedstawiciel firmy InPost w Skierniewicach, w przyszłym tygodniu zostaną one tam uruchomione.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lowicz.naszemiasto.pl Nasze Miasto