Do dramatycznych wydarzeń doszło 21 lipca w Seligowie na drodze łączącej Łyszkowice z Bełchowem. Piotr K., który spożywał alkohol od kilku dni, tego dnia wsiadł nietrzeźwy za kółko seta cordoby. Razem z nim z Łyszkowic wyjechało czterech kolegów.
Pędząca 100-120 kilometrów na godzinę cordoba zbliżyła się do czteroosobowej grupy rowerzystów. Podczas manewru jej wyprzedzania samochód odbił w lewą stronę i uderzył w młode małżeństwo jadące rowerami z przeciwka. Uderzenie było tak silne, że rowerzyści „zostali wyrzuceni w górę i upadli do rowu”.
- Seat, którym poruszał się oskarżony wraz z kolegami dachował i zatrzymał się w rowie – informuje Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Poszkodowani rowerzyści z Bobrownik doznali bardzo poważnych obrażeń ciała. Piotr K. tuż po wypadku wypił setkę wódki i pół piwa, aby - jak podejrzewają śledczy - zafałszować wynik przyszłego badania alkosensorem. Prokuratura szacuje, że w momencie zderzenia 22-latek mógł mieć w organizmie ok. 2,9 promila alkoholu. Mężczyzna przyznał się do winy. Do dziś przebywa w areszcie. Grozi mu do 12 lat więzienia.
Więcej w piątkowym wydaniu "ITS".
Dni Lawinowo-Skiturowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
