Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Historyk Figaszewski ustalił, kim był Wincenty Łoskowski

Rafał Klepczarek
Mirosław Figaszewski przy grobie Wincentego Łoskowskiego
Mirosław Figaszewski przy grobie Wincentego Łoskowskiego fot. Rafał Klepczarek
Nauczyciel historii Mirosław Figaszewski z Bełchowa odkrył, że na miejscowym cmentarzu pochowany jest dziadek artysty malarza Józefa Chełmońskiego, jednego z najbardziej znanych synów ziemi łowickiej.

Jednym z najstarszych grobów na cmentarzu w Bełchowie (gmina Nieborów) jest miejsce pochówku Wincentego Łoskowskiego, który zmarł w 1848 roku. Znicze palą się tam jedynie we wrześniu, gdy młodzież szkolna idzie na groby żołnierzy poległych w wojnie obronnej 1939 roku. Przy okazji stawia lampkę także Łoskowskiemu, bo na nagrobku wyryto informację, że zmarły był kapitanem "byłych wojsk polskich".

Z ustaleń historyka wynika, że Wincenty Łoskowski jest ojcem Izabeli - matki Józefa Chełmońskiego.

- Przyjezdni często pytali, kim był ten Łoskowski, tymczasem nie wiedzieli tego nawet najstarsi mieszkańcy Bełchowa - opowiada Mirosław Figaszewski. - Było mi trochę wstyd, więc rozpocząłem poszukiwania na własną rękę.

Mieszkaniec Bełchowa skrupulatnie przejrzał kościelne akta parafialne. Na ich podstawie ustalił, że Wincenty Łoskowski był mężem Florentyny Łoskowskiej. Mieli oni majątek w pobliskim Polesiu. Ich córka wyszła za Józefa Chełmońskiego, ojca słynnego malarza realisty, który na świat przyszedł w Boczkach w gminie Kocierzew Południowy. - Wszyscy ze zrozumiałych względów zajmowali się linią Chełmońskich, a nie matki malarza - dodaje Figaszewski. - Dlatego też ogromnym zaskoczeniem dla mnie było odkrycie, że ten właśnie Wincenty Łoskowski jest ojcem matki malarza.

To jednak jeszcze nie koniec odkryć nauczyciela historii. Dzięki pomocy rodziny ustalił on, że Łoskowski był oficerem napoleońskim i brał udział w wielu kampaniach prowadzonych w Europie przez cesarza Francuzów.

Łoskowski, który przyszedł na świat w 1770 roku, był żołnierzem Legii Polsko-Włoskiej. Gdy przeszła ona na francuski żołd przemianowano ją na Legię Nadwiślańską.

Łoskowski walczył w Hiszpanii, między innymi pod Saragossą (1809 rok) i Fuengirolą (1810 rok). Ta ostatnia bitwa jest bardzo ciekawa, gdyż niedaleko Malagi Polacy pobili i odrzucili do morza przeważający liczebnie desant angielski.

Szlak bojowy Łoskowskiego kończy się podczas wyprawy Napoleona Bonaparte na Moskwę (1812 rok). Po zajęciu Witebska, w wieku 42 lat, zostaje zwolniony z wojska ze względów zdrowotnych. Umiera w wieku 78 lat.

Mirosław Figaszewski twierdzi, że okolice Bełchowa kryją także inne historyczne zagadki. - Niewiele osób wie, że w pobliskich lasach znajdują pozostałości po sztabie niemieckim z czasów I wojny światowej oraz po dawnych magazynach broni chemicznej, które wysadził rosyjski dywersant. Ale to już temat na inną opowieść - mówi Figaszewski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lowicz.naszemiasto.pl Nasze Miasto